28 października 2021 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny (SSA Marzanna Góral; I ACa 449/21), generalnie podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 12 kwietnia 2021 r. (SSR del. Joanna Radzyńska-Głowacka C 1416/19) w którym to wyrok Sąd ustalił, że umowa kredytu d. EFG Eurobank Ergasias S.A. z czerwca 2008 r. jest nieważna.
Sąd Apelacyjny uznał jednak zgłoszony przez bank w postępowaniu zarzut zatrzymania w ten sposób, że zwrot zapłaconych rat kredytu ma nastąpić za jednoczesnym zwrotem wypłaconej kwoty kredytu (206 tys. zł).
Sąd Apelacyjny oddalił również powództwo o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie, gdyż uznał, że pozwany pozostawał w opóźnieniu dopiero od dnia złożenia przez kredytobiorców oświadczenia o zgodzie na upadek umowy. Ten ostatni element jest niestety skutkiem uchwały SN z 7 maja 2021 r. i moim zdaniem błędnej wykładni polegającej na tym, że nieważna umowa kredytu wywiera jednak skutki prawne w postaci braku opóźnienia banku pomimo otrzymanego wezwania do zapłaty.
W ten sposób bank nie ponosi żadnych negatywnych skutków nieuznawania roszczenia kredytobiorcy a przeciąganie procesu jest zupełnie bezkarne.
Tego typu praktyka zupełnie wypacza sens Dyrektywy 93/13. Tam, gdzie będzie to możliwe będziemy składać skargi kasacyjne do SN. Wyrok jest prawomocny.
Sprawę prowadziła adw. Anna Wolna-Sroka