29 stycznia 2024 r. Sąd Okręgowy w Toruniu (I C 2732/21; SSO Justyna Piś-Barganowska) wydał wyrok w sprawie, którą wytoczył mBank przeciwko kredytobiorcy, jeszcze w toku postępowania z powództwa kredytobiorcy przeciwko bankowi.
Bank domagał się zwrotu kwoty kredytu w wysokości 217 tys. zł oraz dodatkowego wynagrodzenia w wysokości 93 tys. zł., ewentualnie zapłaty 82 tys. zł tytułem waloryzacji kwoty wypłaconego kredytu wskaźnikiem inflacji.
Dopiero w toku postępowania doszło do podniesienia zarzutu potrącenia roszczenia banku z roszczeniem kredytobiorcy. W rezultacie bank cofnął powództwo o zwrot nominalnej kwoty kredytu, a także cofnął roszczenie o zapłatę dodatkowego wynagrodzenia za tzw. korzystanie z kapitału, podtrzymując jednak roszczenie o waloryzację kwoty nominalnej wypłaconego kredytu wskaźnikiem inflacji.
Sąd oddalił to roszczenie, stwierdzając, że nie ma ono podstawy w polskim porządku prawnym, a ponadto waloryzacja roszczenia banku jest sprzeczna z dyrektywą 93/13. Postanowienie TSUE z 12 stycznia 2024 r. nie pozostawia wątpliwości co do braku zasadności dochodzenia przez bank zwaloryzowanej kwoty.
Ze względu na dokonanie potrącenie dopiero w toku postępowania, sąd uznał, że koszty cofniętego powództwa powinny spocząć na pozwanym kredytobiorcy. W tym zakresie należy rozważyć złożenie zażalenia na rozkład kosztów procesu.
Wyrok jest nieprawomocny. Sprawę prowadził adw. dr Jacek Czabański i adw. Natalia Dobrowolska.
Postępowanie w I instancji trwało 23 miesiące.