Prawomocne oddalenie roszczenia Banku BPH dotyczących umowy zawartej przed wejściem Polski do UE!

W dniu 21 listopada 2023 r. Sąd Apelacyjnego (SSO Joanna Pyźlak, sygn.VI ACa 1436/22) wydał wyrok, w którym:

1. Uchylił zaskarżony wyrok w pkt II w zakresie dotyczącym żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału i postępowanie w tym zakresie umarza wobec cofnięcia pozwu

2. Oddalił apelację powoda (Banku BPH) w pozostałej części

3. Zasądził od Banku BPH S.A. na rzecz pozwanych kwotę 8100 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od daty uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego

Sprawa dotyczyła apelacji Banku BPH S.A. od wyroku Sadu Okręgowego Warszawa-Praga (SSO Rafał Jasiński, sygn. II C 234/18) z dnia 26 maja 2022 r., w którym Sąd w całości oddalił powództwo banku z wypowiedzianej umowy, a także oddalił roszczenie o zwrot kwoty kapitału i wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Zasadnicze ustne motywy rozstrzygnięcia:

Uchylenie i umorzenie w pkt 1 ma związek ze złożonym na rozprawie przez pełnomocnika banku oświadczeniem o cofnięciu pozwu w tej części ze zrzeczeniem się roszczenia.

Apelację banku uznać należało za niezasadną.

Pomimo, iż umowa została zawarta przed wejściem Polski do UE – tak należy zwrócić uwagę, iż ustawa z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny – wdrażała dyrektywę 93/13, co wynikało z zobowiązań naszego kraju związanych z przystąpieniem do UE. Regulacje unijne zastosowane przez Sąd Okręgowy obowiązywały w naszym systemie prawnym na dzień zawarcia umowy kredytowej.

Należy wobec powyższego stwierdzić, iż ze względu na treść ww. przepisów bank był zobligowany do informowania konsumentów o wszelkich ryzykach związanych z udzielaniem kredytów. Ówcześnie obowiązywał również art. 385 (1) k.c.

Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Okręgowego odnoszący się do braku udzielenia dostatecznych pouczeń przez bank pozwanym odnośnie udzielonego im kredytu m.in. wysokości rat i wysokości całego zadłużenia.

W ocenie Sądu Apelacyjnego – umowa kredytowa dotyczyła kredytu w złotych, który miał być spłacany również w złotych. Denominacja do CHF pełniła jedynie funkcję waloryzacyjną i umożliwiła zastosowanie niższego oprocentowania. Mając jednak na uwadze brak stosownego pouczenia po stronie banku – klauzulę walutową należy uznać za abuzywną. Pomimo twierdzeń powoda jakoby główne świadczenia stron były określone – w ocenie Sądu można taką umowę uznać za nieważną na podstawie art. 385 (1) k.c. – ale i również art. 58 par. 2 k.c.

Co ciekawe umowa GEMoney Banku posiada specyficzny wzorzec umowy tj. kurs średni NBP + marża obliczana jako średnia arytmetyczna kursów kupna i sprzedaży stosowanych przez 5 banków komercyjnych wymienionych w treści umowy kredytu!

Na rozprawie apelacyjnej bank cofnął roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału ze zrzeczeniem się roszczenia!

W ocenie Sądu świadczeniem głównym było wypłacenie kredytu w złotówkach i jego spłata w tej samej walucie. Sąd podziela pogląd Sądu Okręgowego, że umowa była nieważna – w konsekwencji powstaje obowiązek zwrotu świadczeń wzajemnych.

Sąd uznał za skutecznie złożone oświadczenie o potrąceniu złożone przez pozwanych ich roszczenia o zwrot uiszczonych kwot – w tym zakresie trzeba wziąć pod uwagę pogląd przedstawiony w orzecznictwie odnośnie potrąceń roszczeń wyrażonych w różnych walutach – co jest jak najbardziej dopuszczalne. W konsekwencji wierzytelność banku uległa umorzeniu i powództwo ewentualne zostało prawidłowo oddalone przez Sąd Okręgowy.

Wyrok jest prawomocny.

Sprawę prowadzili adw. Anna Wolna-Sroka oraz adw. dr Jacek Czabański z Kancelarii Adwokackiej Czabański Wolna-Sroka S.K.A.