Pożyczka denominowana w Banku Raiffeisen nieważna

23 listopada 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie (XXV C 2829/18; SO Piotr Bednarczyk) ogłosił wyrok w sprawie przeciwko Raiffeisen Bank International AG (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce. Sąd:
1) zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 117.052,93 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 maja 2018 r. do dnia zapłaty;
2) Oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3) Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 22.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd podkreślił, że przedmiotowa sprawa różni się od innych spraw tego rodzaju, ponieważ po pierwsze dotyczy wierzytelności już spłaconej, a po drugie mamy tu do czynienia z pożyczką denominowaną. To daje według Sądu dodatkowy punkt rozważenia tej umowy, czyli przede wszystkim, czy taką umową można było zawrzeć.
Sąd stwierdził, iż przedmiotowa umowa stanowiła kamuflaż umowy kredytu. Skoro strony umowy wskazują, że jest to umowa pożyczki i zgodnie z przepisami polskiego kodeksu cywilnego należałoby przenieść własność określonej sumy pieniężnej, w tym wypadku franków szwajcarskich, to oczywiście byłoby to dozwolone. Problem polega na tym, że pomimo wyrażenia kwoty zasadniczej zadłużenia we frankach szwajcarskich wypłata tej kwoty miałaby nastąpić w złotówkach po kursie określonym przez bank. Oznacza to, iż w zasadzie występują dwa sprzeczne oświadczenia stron odnośnie tego jaka kwota zostaje tak naprawdę roszczeniem. Czy to będzie kwota we frankach szwajcarskich, czy to będzie kwota w złotówkach. W przypadku umowy pożyczki, gdzie podstawową formą jest przeniesienia własności, a więc wypłata w konkretnej kwocie w konkretnej walucie, to trudno sobie wyobrazić sytuację kiedy tego rodzaju postanowienia umowne doprowadzą do zgodnego oświadczenia woli i w konsekwencji do zaistnienia umowy. Porównując tę umowę do umowy kredytu denominowanego to również dochodzimy do wniosku, że tego rodzaju umowa byłaby nieważna.
Zgodnie z umową zasadnicza kwota została ustalona w walucie CHF, natomiast wypłata miała nastąpić w PLN. Według Sądu są to sprzeczne ze sobą oświadczenia woli. W umowie kredytu, jest to możliwe, ale w umowie pożyczki już nie. Ponadto, Sąd powołał się na okoliczność, że przeliczenia kwoty wypłaconej przez bank, a następnie salda zadłużenia pożyczkobiorcy następowały bez konkretyzacji świadczeń, ponieważ bank stosował nieuczciwą konstrukcję spreadu walutowego.
W opinii Sądu doszło także do naruszenia art. 353 (1) k.c. w postaci naruszenia natury zobowiązania, ponieważ kwota pożyczki w ogóle nie została ustalona, a postanowienia umowne w tym zakresie dotyczyły jedynie przeliczenia kwoty pożyczki po kursie kupna CHF banku i była to autorytatywna decyzja pozwanego. Należy podkreślić, że z żadnego dokumentu nie wynika wprost, że strony zgodziły się na doliczenie spreadu. Był to jednocześnie istotny element ekonomiczny, wpływający na wymiar odsetek od udzielonej pożyczki.
Wyrok jest nieprawomocny. Sprawę prowadzą adw. Anna Wolna-Sroka oraz adw. Jacek Czabański.