Umowa mBanku prawomocnie nieważna

Odsetki od 2016 r. Zarzut zatrzymania nie przysługuje.

W dniu 4.03.2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, V Wydział Cywilny Odwoławczy (SSR del. Dorota Walczyk; V Ca 2981/18) zmienił wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia z 24 listopada 2017 r. (I C 3736/16; SSR Anna Kucharska) oddalający powództwo kredytobiorcy w całości i zasądził od pozwanego mBanku na rzecz powoda całość dochodzonego roszczenia (łącznie 67.359,01 PLN z wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty), przesłankowo z uwagi na nieważność umowy kredytu z grudnia 2006 r. Sąd wskazał, iż nie można uważać, że profesjonalista jakim jest bank nie zdawał sobie sprawy z tego, że konsument dochodzi roszczeń z tytułu nieważności umowy, a zatem wymagalność powstała po upływie 7 dni od odbioru przez bank wezwania przedsądowego, co miało miejsce w 2016 r. Bank miał ponad 6 lat na podjęcie kroków prawnych w celu swojej obrony. Powód na etapie postępowania apelacyjnego w wykonaniu wezwania sądu złożył oświadczenie o świadomości skutków nieważności umowy, jednakże oświadczenie to jedynie potwierdziło pierwotną wolę powoda wyrażoną w wezwaniu przedsądowym i pozwie. Sąd nie uwzględnił zgłoszonego przez bank zarzutu zatrzymania, ponieważ kredytobiorca w spłatach przekroczył już kwotę faktycznie wypłaconego kredytu.

Wyrok jest prawomocny. Bank może jeszcze złożyć skargę kasacyjną.

Sprawę prowadzili adw. Anna Wolna-Sroka, adw. Jacek Czabański z Kancelarii Adwokackiej Czabański Wolna-Sroka Sp.p.