Przesłankowe stwierdzenie nieważności umowy zawartej z Bankiem Millennium w czerwcu 2007 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, III Wydział Cywilny (SSO Ewa Suchecka-Bartnik, sygn. III C 2805/20) w dniu 27 kwietnia 2023 r. wydał wyrok, w którym zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwoty:

  1. 293.779,59 PLN wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 22 września 2020 r. do dnia zapłaty;
  2. 180.812,23 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 22 września 2020 r. do dnia zapłaty.

W trakcie postępowania powodowie dokonali całkowitej spłaty kredytu. Sąd uwzględnił powództwo o zapłatę uznając, iż umowa, która wiązała strony jest umową nieważną. Sąd poczynił ustalenia przesłankowo, bowiem podstawą do przyjęcia nieważności umowy kredytu stanowiło uznanie, iż w umowie zawarte były postanowienia o charakterze abuzywnym, które są w związku z tym bezskuteczne wobec powodów i bez których Umowa nie mogłaby być dalej wykonywana. Sąd uznał przy tym, że stwierdzenie nieważności tej umowy nie będzie dla powodów niekorzystne.

Podstawą prawną zasądzenia kwoty na rzecz powodów był art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. Sąd zasądził również na rzecz powodów uiszczone przez nich na rzecz pozwanego tytułem opłaty z tak zwanego ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. W ocenie Sądu, gdyby nie nieważność tej Umowy, postanowienie to w dalszym ciągu byłoby bezskuteczne względem powodów.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem powodów uznając, iż uwzględniając treść art. 455 k.c. to roszczenie stało się wymagalne w dacie określonej w uprzednio skierowanym przedsądowym wezwaniu do zapłaty oznaczając termin, który jak słusznie wskazała strona powodowa, upłynął 21 września 2020 r. Już w tym wezwaniu strona powodowa podnosiła nieważność Umowy, z tego wywodziła swoje żądanie, w związku z tym Sąd nie widział podstaw, aby zasądzenie odsetek było liczone od innej daty.

Wskazać w tym wypadku należy, iż powodowie odnośnie konsekwencji stwierdzenia nieważności sprawę zdawali sobie sprawę już w dacie udzielenia pełnomocnictwa i to konsekwencja powodów w takim sformułowaniu żądania spowodowała, że Sąd uznał, że ta wymagalność zaistniała już w dacie upływu terminu do spełnienia świadczenia.

Na marginesie, Sąd wskazał, że nie podzielił zarzutu strony pozwanej, że brak przystąpienia powodów do ugody mógł stanowić naruszenie zasad współżycia społecznego. W ocenie Sądu jeśli strony mają taką wolę nie można im zabronić zawarcia ugody, natomiast nie można wyciągać negatywnych konsekwencji z braku chęci zawarcia takiej ugody.

Sprawę prowadzi adw. Anna Bielecki.

Wyrok jest nieprawomocny.

Postępowanie w I instancji trwało 31 miesięcy.