Nieważność umowy kredytowej z 2006 r. zawartej z d. Kredyt Bank S.A.

Sąd Okręgowy w Siedlcach I Wydział Cywilny wyrokiem z dnia 27 grudnia 2024 r. (SSO Joanna Pawlik-Borkowska) w sprawie o sygn. I C 1632/23 przeciwko Santander Bank Polska S.A.:

I. ustalił, że Umowa kredytu na cele mieszkaniowe EKSTRALOKUM z 2006 r. zawarta przez powodów z Kredyt Bank S.A. jest nieważna;

II. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę (…) CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia (…) 2024 r. do dnia zapłaty;

III. umorzył postepowanie w pozostałym zakresie;

IV. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę (…) PLN tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

W niniejszej sprawie strona powodowa wniosła o ustalenie, że umowa kredytu jest nieważna oraz o zasądzenie od pozwanego zwrotu świadczeń nienależnych, spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od daty wynikającej z przedsądowego wezwania do zapłaty.

W toku postępowania pozwany bank wezwał kredytobiorców do zwrotu kapitału kredytu wypłaconego na podstawie spornej umowy, złożył oświadczenie o potrąceniu, a następnie podniósł procesowy zarzut potrącenia.

Co jednak istotne, strona powodowa również złożyła wobec banku oświadczenie o potrąceniu i uczyniła to jako pierwsza, tzn. zanim jeszcze zrobił to bank.

W związku z tym, strona powodowa częściowo cofnęła powództwo w zakresie części roszczenia o zapłatę, wskazując, że skuteczne było wyłącznie pierwsze oświadczenie o potrąceniu dokonane przez powodów, nie zaś drugie potrącenie dokonane przez bank.

Co istotne, oświadczenie o potrąceniu obejmowało nie tylko roszczenie o zwrot rat kapitałowo-odsetkowych, ale również odsetki ustawowe za opóźnienie, liczone od dnia wymagalności roszczenia kredytobiorców do dnia, w którym wymagalna stała się wierzytelność banku.

W rezultacie Sąd uwzględnił powództwo w całości, tzn. w takim zakresie, jaki wynikał z potrącenia dokonanego przez kredytobiorców.

Wyrok jest nieprawomocny.

Postępowanie w I instancji trwało 15 miesięcy.

Sprawę prowadzi r. pr. Grzegorz Godzina.